Realne zagrożenia automatyzacji dla współczesnego rynku pracy
Rozwój sztucznej inteligencji i automatyzacji ma coraz większy wpływ na współczesny rynek pracy. Świat technologii zmienia się w zawrotnym tempie, a to z kolei wywiera duże konsekwencje na poszczególne branże. Firmy muszą się dostosować do nowej rzeczywistości, a pracownicy zdobywać nowe umiejętności.
Badania na całym świecie potwierdzają, że AI może zarówno zagrażać istniejącym miejscom pracy, jak i tworzyć nowe możliwości rozwoju, co będzie wymagało od pracowników nabycia odpowiednich umiejętności cyfrowych i elastycznego działania.
Rynek pracy w niedalekiej przyszłości będzie musiał się do tego odpowiednio przygotować i stworzyć odpowiednie regulacje prawne i przepisy, tak by w pełni wykorzystać potencjał sztucznej inteligencji, minimalizując ryzyko nierówności społecznych i ekonomicznych.
Jaki wpływ będzie miała automatyzacja na przyszłość rynku pracy?
Automatyzacja coraz bardziej zmienia charakter współczesnego rynku pracy. Polski Instytut Ekonomiczny opublikował w 2024 roku raport „AI na Polskim rynku pracy”, z którego wynika, że aż 3,68 miliona Polaków wykonuje zawody, które mogą zostać zautomatyzowane, gdyż są najbardziej narażone na wpływ sztucznej inteligencji.
Rozwój automatyzacji nie oznacza jedynie redukcji zatrudnienia, ale także transformację rynku pracy. Według raportu PwC „AI Jobs Barometer”, liczba ofert pracy wymagających specjalistycznych umiejętności związanych ze sztuczną inteligencją wzrosła od 2016 roku 3,5-krotnie szybciej niż liczba ofert pracy ogółem. Obecnie — jak wskazuje raport — jest siedem razy więcej ogłoszeń o pracę dla specjalistów z branży AI niż w 2012 roku.
Z danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że w nadchodzącej przyszłości automatyzacja będzie zastępować pracę ludzką, co potencjalnie zmniejszy zatrudnienie, a z drugiej strony będzie stanowić dla niej uzupełnienie. Wpływ automatyzacji zacznie przejawiać się w dwóch aspektach: substytucyjnym, polegającym na zastępowaniu pracy ludzkiej, oraz komplementarnym, oznaczającym współpracę modeli AI z ludźmi.
Jakie grupy zawodowe są najbardziej narażone na wpływ sztucznej inteligencji?
Według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), wśród 20 grup zawodowych najbardziej narażonych na wpływ AI dominują zawody specjalistyczne, między innymi takie jak finansiści, matematycy i statystycy, prawnicy, urzędnicy państwowi, specjaliści ds. administracji czy programiści.
Natomiast raport PwC „AI Jobs Barometer” wskazuje, że najbardziej narażone są zawody, w których AI może łatwo przejąć część zadań, co szczególnie dotyczy analityków finansowych, specjalistów ds. obsługi klienta, programistów i kierowników administracyjnych.
Zawody najbardziej narażone na wpływ sztucznej inteligencji zazwyczaj obejmują powtarzalne, schematyczne czynności i przetwarzanie dużych ilości informacji, co można łatwo zautomatyzować za pomocą algorytmów.
Które zawody są najmniej narażone na automatyzację procesów?
Według raportu „AI na Polskim rynku pracy”, liczba osób zatrudnionych w 20 zawodach, które są najmniej narażone na wpływ sztucznej inteligencji, wynosi około 1,66 miliona, co stanowi jedynie 10% ogółu pracujących w Polsce. Zawody te charakteryzują się stosunkowo niewielką podatnością na automatyzację i różne rodzaje sztucznej inteligencji, takie jak modele LLM (Large Language Models) czy systemy generowania obrazów.
Zawody najmniej narażone na wpływ AI to przede wszystkim prace wymagające wysokich kompetencji manualnych, interakcji międzyludzkich oraz pracy fizycznej w niestandardowych środowiskach. Do tej kategorii zaliczają się robotnicy wykonujący proste prace w różnych branżach, a także pracownicy zajmujący się rolnictwem i hodowlą.
Do grupy najmniej narażonych zawodów na automatyzację procesów należą również kelnerzy, barmani, sprzedawcy uliczni i bazarowi, dietetycy, sportowcy, trenerzy, rybacy, leśnicy, osoby sprzątające, piorące odzież i myjące pojazdy samochodowe oraz pracownicy weterynarii. Ich praca opiera się na wysokim stopniu interakcji z ludźmi i unikalnych zdolnościach manualnych. Pomimo postępu technologicznego, zawody te są trudne do pełnej automatyzacji z powodu ich złożoności i specyfiki.
Czy wykształcenie kształtuje podatność zawodów na wpływ sztucznej inteligencji?
Wykształcenie w sposób istotny kształtuje podatność zawodów na wpływ AI, co wynika z analizy zawartej w raporcie Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Paradoksalnie, osobami najbardziej narażonymi na wpływ sztucznej inteligencji są pracownicy, którzy ukończyli wyższą szkołę. Aż 44% pracowników z wykształceniem wyższym w Polsce pracuje w 20 grupach zawodów najbardziej narażonych na wpływ AI.
W przypadku pracowników ze średnim wykształceniem odsetek ten wynosi 10%, a dla osób z wykształceniem zawodowym lub niższym – mniej niż 1%. Analiza danych jednoznacznie wskazuje, że wyższe wykształcenie, zwiększa prawdopodobieństwo zatrudnienia w sektorach, w których sztuczna inteligencja wprowadza najbardziej znaczące zmiany.
Kobiety czy mężczyźni – kto jest bardziej narażony na wpływ automatyzacji w swoim zawodzie?
Z analizy przeprowadzonej na podstawie danych pochodzących z Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności wynika, że kobiety w Polsce są bardziej narażone na zakłócenia wywołane przez sztuczną inteligencję w miejscu pracy niż mężczyźni. Spośród 121 analizowanych zawodów, kobiety częściej wykonują te, które są bardziej podatne na automatyzację i wpływ AI.
W grupie 20 zawodów najbardziej narażonych na automatyzację zatrudnionych jest aż 28% wszystkich pracujących kobiet w Polsce, podczas gdy w przypadku mężczyzn jest to 17%. Co więcej, liczbowo kobiety przewyższają mężczyzn w tej grupie zawodów – pracuje w niej 2,16 mln kobiet w porównaniu z 1,53 mln mężczyzn. Wynika to głównie z różnic w strukturze zatrudnienia, gdyż kobiety rzadziej podejmują się prac fizycznych i częściej są lepiej wykształcone, co kieruje je ku zawodom wymagającym specjalistycznej wiedzy, gdzie technologia AI ma większe zastosowanie.
Jakie stanowiska mogą powoli zanikać w wyniku rozwoju sztucznej inteligencji?
Rozwój sztucznej inteligencji i automatyzacji coraz bardziej zmienia rynek pracy, prowadząc do zanikania niektórych zawodów, zwłaszcza tych opartych na powtarzalnych zadaniach. Maszyniści kolejowi mogą być stopniowo zastępowani przez autonomiczne pojazdy szynowe i systemy automatycznego sterowania ruchem. Przykładem takiego rozwiązania jest metro w Dubaju, gdzie pociągi poruszają się bez udziału maszynistów.
Kolejnym przykładem są autonomiczne taksówki, które są już obecne w kilku miastach Stanów Zjednoczonych. W San Francisco taksówki Waymo oferują usługi od 2023 roku, gdzie kursuje tam około 250 pojazdów bez kierowców.
Podobny los może czekać kasjerów w sklepach, gdzie systemy samoobsługowe oraz technologie takie jak Amazon Go ograniczają zapotrzebowanie na pracowników obsługujących kasy. W sektorze obsługi klienta operatorzy call center coraz bardziej tracą na znaczeniu w wyniku zastosowania chatbotów i generatywnych modeli językowych, które przejmują funkcje komunikacji z klientem.
Pracownicy produkcji na liniach montażowych są natomiast zastępowani przez roboty przemysłowe, które wykonują powtarzalne zadania szybciej i precyzyjniej niż ludzie. W magazynach roboty, takie jak te stosowane w centrach Amazona, stopniowo zastępują ludzi przy zbieraniu i pakowaniu zamówień, co prowadzi do zmniejszenia liczby miejsc pracy w logistyce.
Analitycy finansowi na niższym szczeblu również stają się mniej potrzebni dzięki algorytmom zarządzania portfelem i analizy finansowej stosowanym w niektórych fintechach. Podobne zmiany obserwuje się w branży hotelarskiej i medycznej, gdzie recepcjoniści i rejestratorzy są wypierani przez automatyczne systemy meldunkowe i ekrany samoobsługowe.
Jak rozwój AI wpływa na wydajność i czas pracy?
Według raportu PwC „AI Jobs Barometer” dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji prowadzi do zwiększenia produktywności w sektorach najbardziej narażonych na jej implementację. Sektory takie jak usługi finansowe, IT oraz profesjonalne usługi doradcze doświadczają wzrostu wydajności pracy nawet pięciokrotnie szybciej niż sektory mniej zautomatyzowane, takie jak transport czy budownictwo.
Sztuczna inteligencja znacząco przyspiesza procesy i stopniowo zmienia krajobraz przyszłej pracy, co może wywierać presję na skracanie jej czasu. Automatyzacja zadań ma potencjał, by w przyszłości wpłynąć na skrócenie pracy, np. do czterech dni w tygodniu, dzięki znacznemu zwiększeniu produktywności.
Eksperymenty związane z krótszym tygodniem pracy były już prowadzone w różnych krajach, ale rozwój sztucznej inteligencji może przyspieszyć adaptację do tego modelu. Na przykład w Wielkiej Brytanii przeprowadzono badanie czterodniowego tygodnia pracy, obejmujące 34 godziny, w którym uczestniczyło ponad 61 firm. Jak podaje dziennik „Rzeczpospolita”, z tego grona aż 56 firm (92%) postanowiło po półrocznym okresie próbnym kontynuować pracę w skróconym wymiarze czasu.
Jakie zawody przyszłości zyskają na znaczeniu w wyniku rozwoju nowych technologii?
Rozwój sztucznej inteligencji dynamicznie przekształca rynek pracy, co prowadzi do powstawania zawodów wymagających nowych umiejętności. Coraz większe znaczenie będą miały zawody przyszłości związane z robotyką, biotechnologią, nanotechnologią i inżynierią genetyczną. Inżynierowie robotyki będą projektować, budować, programować i testować roboty do różnych zastosowań, od przemysłu po medycynę i eksplorację kosmosu.
Bioinżynierowie połączą inżynierię z biologią i medycyną, projektując innowacyjne implanty, protezy, sztuczne organy, terapie genowe i leki. Inżynierowie genetyczni będą modyfikować genomy organizmów w celu leczenia chorób, poprawy cech użytkowych roślin i zwierząt oraz tworzenia nowych biomateriałów.
Projektanci rzeczywistości wirtualnej VR/AR będą tworzyć interaktywne aplikacje i doświadczenia w wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości, które znajdą powszechne zastosowanie w grach, edukacji, medycynie i wielu innych dziedzinach. Trenerzy robotów będą odpowiedzialni za nauczanie humanoidalnych maszyn wykonywania określonych zadań oraz interakcji z ludźmi.
Podsumowanie:
Rozwój sztucznej inteligencji automatyzacji dynamicznie przekształca obecne miejsca pracy, stwarzając zarówno zagrożenia dla istniejących zawodów, jak i otwierając nowe możliwości. Zawody oparte na powtarzalnych zadaniach, jakie wykonują finansiści, programiści czy urzędnicy, są szczególnie narażone na automatyzację, podczas gdy te wymagające interakcji międzyludzkich i specyficznych zdolności manualnych są mniej zagrożone. Wzrost produktywności stwarza potencjał do skrócenia czasu pracy, czego przykładem mogą być liczne eksperymenty z czterodniowym tygodniem pracy.
Kobiety są bardziej narażone na wpływ automatyzacji ze względu na strukturę zatrudnienia. Kluczowe będzie dostosowanie się do zmian poprzez rozwijanie nowych umiejętności i monitorowanie wpływu AI na społeczeństwo, tak by ograniczyć negatywne skutki. Jednocześnie dynamicznie będzie rosło zapotrzebowanie na specjalistów w dziedzinie AI, co stworzy dla wielu ludzi nowe perspektywy zawodowe. AI nie wyeliminuje wszystkich miejsc pracy, ale wymusi znaczące zmiany na rynku pracy, transformując wiele zawodów, a te oparte na rutynowych czynnościach będą stopniowo tracić na znaczeniu.